Jak wygląda transport medyczny Małego Pacjenta z Air Med Escort?

[dropshadowbox align=”left” effect=”raised” width=”auto” height=”” background_color=”#ffffff” border_width=”1″ border_color=”#7399ba” ]Każdy transport chorego dziecka (Małego Pacjenta) to wyzwanie dla naszego zespołu.
Przygotowujemy się do niego wielopłaszczyznowo. Bezpieczeństwo medyczne jest bardzo ważne, ale ważny jest także komfort psychiczny Małego Pacjenta.[/dropshadowbox]

[icon name=”plane” class=”” unprefixed_class=””] Dziecko też człowiek

Tę teorię zna każdy i jest oczywista. W praktyce – człowiek mały, podobnie jak duży, posiada ciało. Tutaj, ciało bywa w posiadaniu choroby lub uszkodzenia. U nas lekarz i pielęgniarz/pielęgniarka doskonale sobie z tym radzą.
Ale dziecko posiada również psychikę, zupełnie ludzką tyle, że dziecięcą. A zatem ma uczucia. Co więcej, często ich wcale nie tłumi.
Jak podchodzimy do dziecięcych emocji? Pozwalamy im się pojawić, ujawniamy – pomagamy je nazwać. Dla większości dzieci sytuacja transportu to wielki stres – lęk i niepewność. I każde dziecko może zareagować w sposób zupełnie odmienny: może po prostu spać, może płakać, krzyczeć, drżeć, zadawać dużo pytań, zachowywać się nadaktywnie lub wręcz zastygnąć w oczekiwaniu.
Najważniejsze – o ile stan zdrowia, potrzeby oraz wiek na to pozwalają – utrzymujemy ciągły kontakt z Małym Pacjentem. Opowiadamy, co się dzieje i co będzie się działo w sposób prosty i dotykalny. Dzieci lubią to wiedzieć. Dodatkowo dodajemy otuchy i zagadujemy, przekierowując uwagę na rzeczy przyjemne – bawimy się, opowiadamy historie o innych dzieciach, stworkach lub zabawkach (owszem ożywiamy je), które przeżywały takie sytuacje i… pozwalamy dziecku łagodnie przefrunąć do celu.

[icon name=”plane” class=”” unprefixed_class=””] Plan – i co z tego, że będzie inaczej

Planowanie lotu z dzieckiem zdeterminowane jest oczywiście względami medycznymi. Kiedy znamy już kwestie logistyczne, zabieramy się za przygotowanie do lotu. Poza zabraniem specjalistycznego sprzętu medycznego, dokumentacji itd. robimy dwie rzeczy:

  • przygotowujemy dziecko psychicznie do transportu,
  • planujemy aktywności (nazwijmy to „rozrywki”) dla dziecka.

Wszystko, co planujemy mAirmiś w podróżya za zadanie jak najbardziej umilić i skrócić czas transportu naszemu Pacjentowi. A na to jest tylko jedna metoda – musi być ciekawie. Z drugiej strony pamiętamy – nie możemy przeciążyć Pacjenta. Stąd przewrotność planowania – już zakładając określony plan musimy uwzględnić, że zapewne będzie inaczej, niż planujemy.
Przed lotem staramy się poznać dziecko – oczywiście, stan zdrowia jest kluczowy, ale też – co lubi, czego nie lubi, czym się interesuje, o czym marzy, co lubi jeść, czym się bawi, w co najchętniej gra…
Przed wyruszeniem w podróż opowiadamy dziecku jak będzie przebiegał transport – w sposób dostosowany do jego wieku i percepcji. Robimy to w sposób konkretny ale bez szczegółów – „Najpierw pojedziemy karetką razem z mamą i tatą, potem przesiądziemy się do samolotu. I tym samolotem będziemy lecieć tyle, ile trwa bardzo długa bajka. W samolocie będą chyba jakieś miłe niespodzianki…” Oj, zadbamy o to, że będą!

[icon name=”plane” class=”” unprefixed_class=””] Przygotowania – gromadzimy zasoby

Dobre przygotowanie do lotu z Małym Pacjentem opiera się na dwóch filarach:

  • znamy pacjenta – wiek, płeć, stan zdrowia, zainteresowania, udział członków rodziny w transporcie;
  • znamy dane logistyczne – środki transportu i czas w nich spędzony, skład ekipy;

Te dwie kwestie determinują to, co zabierzemy ze sobą w podróż. Oczywiście odpowiedni sprzęt medyczny oraz dokumentację (w tym dokumenty umożliwiające dziecku oraz osobom towarzyszącym przekroczenie granicy -dowód/paszport, wiza). Niemniej ważne są także elementy, które zajmą uwagę dziecka, pomogą mu się zrelaksować lub poprzez zabawę odreagować stres, niejednokrotnie też uporać się z jakimś problemem natury emocjonalnej. Zabawki i aktywności dobieramy zawsze do wieku, możliwości zdrowotnych i percepcyjnych dziecka, uwzględniając czas i miejsce jakim będziemy dysponować w trakcie transportu. Na najtrudniejszą chwilę zostawiamy niespodziankę-prezent dla dziecka.

Wszystko pakujemy w poręczne bagaże i… jesteśmy gotowi. Wyruszamy.
[dropshadowbox align=”left” effect=”raised” width=”auto” height=”” background_color=”#ffffff” border_width=”1″ border_color=”#7399ba” ]Mały Pacjencie!
Wyruszamy razem w ważną dla Ciebie podróż. Droga może nie być łatwa, ale zrobimy wszystko, żebyś dotarł na miejsce bezpiecznie, żebyś czuł się komfortowo, żebyś miał szansę nawet podczas trudnych doświadczeń, spotkać pomocnych i życzliwych Ci ludzi. Damy z siebie wszystko, żeby zmniejszyć Twój strach i ból, rozbawić Cię, zaciekawić, przekonać, że świat nieustannie jest cały dla Ciebie.[/dropshadowbox]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *