Królewskie Muzeum Sił Powietrznych  i Historii Wojskowości w Brukseli

Godło Królewskich Sił Powietrznych Belgii
Wysiadając na stacji belgijskiego metra Merode znajdujemy się w pobliżu rozległych terenów parkowych (Jubelpark). Jednym z ważnych elementów parku jest wspaniałe muzeum – Królewskie Muzeum Sił Powietrznych i Historii Wojskowości w Brukseli.

Trochę historii

Historia powstania Królewskiego Muzeum Wojska i Historii Wojskowości sięga końca XIX wieku, kiedy to król Belgów Leopold II zaplanował zmienienie Brukseli w stolicę, która mogłaby rywalizować z Paryżem. Bagniste tereny, które były terenem szkoleniowym dla wojska zostały przekształcone w park z budynkami wystawowymi, nad którymi góruje monumentalny łuk umieszczony wśród parkowych drzew. Muzeum zostało zbudowane w 1923 roku. Część dotycząca lotnictwa została uruchomiona i udostępniona dla publiczności w 1972 roku.

Rozpoczynamy zwiedzanie

W obecnej chwili muzeum posiada około 130 samolotów. Hala wystawowa ma 170 m długości, 70 m szerokości i ponad 40 m wysokości. Wstęp do muzeum jest bezpłatny. Obiekt jest otwarty od wtorku do niedzieli od 09:00 do 17:00 (bez przerwy na lunch, która obowiązuje w pozostałych sektorach). Link do oficjalnej strony muzeum (holenderski,francuski, angielski) znajduje się tutaj.

W muzeum znaleźć możemy rozmaite rodzaje broni i mundurów podzielonych na okresy historyczne. Na wewnętrznym dziedzińcu znajduje się wystawa sprzętu pancernego i marynistycznego. W budynkach znajdziemy również wiele obrazów i rzeźb o tematyce wojskowej. Z ciekawostek dotyczących lotnictwa belgijskiego wynika, że pierwszy lot na terenie Belgii miał miejsce w listopadzie 1908 roku. Pilotem był baron Pierre de Caters. W grudniu 1909 otrzymał on pierwszą w Belgii licencję pilota. Wykonał on również pierwsze loty w Afryce (grudzień 1909) i w Indiach (grudzień 1910).

Hala Główna

hala-glowna-muzeum-lotnictwa-w-brukseli

Dobrze oznakowana droga wiedzie nas ku głównej hali – części wystawowej poświęconej lotnictwu. Przy wejściu wita nas MiG 23 BN (Flogger –H) numer burtowy oczywiście „czerwona 23”. Jego poprzednie oznakowanie z okresu służby w Egipcie to 4421. W tej części wystawy poświęconej dawnemu blokowi wschodniemu spotykamy jeszcze  MiG-a 21 z numerem burtowym 77 oraz MiG-a 15bis (3911) ze znakami lotnictwa Czechosłowacji , a także L-29 Delfin.Tym odrzutowym samolotom towarzyszy Sikorsky H-34 o rejestracji OT-ZKF w wersji ratownictwa morskiego belgijskich sił powietrznych. Śmigłowiec ten wykonał swój ostatni lot w 1979 roku. Nad halą góruje jeden z pierwszych pasażerskich odrzutowców Caravelle Sud SE-210 VI-N  o rejestracji OO-SRA w barwach nieistniejącego już narodowego belgijskiego przewoźnika Sabena. Na kadłubie umieszczono osiągi, jakie były udziałem tego egzemplarza samolotu. Ten samolot został zbudowany w 1961 roku i pozostawał w służbie w latach 1961-1974. W powietrzu spędził łącznie 24244 godziny i przeleciał 18160000 km.caravelle_muzeum_lotnictwa_brussel

F-16A i inne odrzutowce

Niejako centralne miejsce hali wystawowej zajmuje F-16A . Ten egzemplarz jest pierwszym (FA-01) jaki otrzymały belgijskie siły powietrzne Force Aerienne Belge (FAB).

Innymi odrzutowymi samolotami należącymi do FAB są F-84G Thunderjet, F-84F Thunderstreak czy rozpoznawczy Rf-84f-thunderstreak_muzeum-lotnictwa-brukselaF-84F Thunderflash.  Rodzinę samolotów odrzutowych uzupełniają Hunter F4, F-104G Starfighter oraz Mirage 5BA., a także Gloster Meteor EG-224 (K5-K) oraz wzorowany na amerykańskim F-84 francuski Dassault MD-450 Ouragan. Był on pierwszym francuskim odrzutowcem produkowanym na dużą skalę. Produkcja zaczęła się w 1951.

Były to również samoloty wykorzystywane przez zespół akrobacyjny „Patrouille de France” w latach 1954-1956. W pobliżu spotykamy  Potez Fouga CM 170 Magister (MT-24) z charakterystycznym usterzeniem ogonowym.

 

f-86f-sabre_muzeum-lotnictwa-bruksela

Niedaleko „belgijskich” samolotów stoi RF-4C Phantom (68-0590SW) w barwach USAF obok, którego można zobaczyć wymontowany jeden z silników. Wartościowym eksponatem jest J35A Draken  (35067) w barwach szwedzkich sił powietrznych. W barwach Luftwaffe prezentuje się Fiat G-91R3, natomiast portugalskie lotnictwo wojskowe reprezentuje F-86 Sabre (5316), który latał w tych barwach od 1959 roku. Po drugiej stronie hali wysoko nad pozostałymi eksponatami widać doskonale utrzymanego Ju-52/3m. o znakach OO-AGU. Samolot ten ma sobą służbę w portugalskich Siłach Powietrznych jako 6309. Odbudowując go użyto również części z 6310.

Spitfire, Hawker i Pingouin

W zbiorach muzeum nie zabrakło „Spitfire’a”  Mk XIV. Prace nad odtworzeniem tego egzemplarza trwały od 1977 do 1997. Eksponat ten „złożono” z trzech innych  o numerach SG 55, 46 i 37. Egzemplarz ten nigdy nie służył w operacyjnych jednostkach RAF-u. Przydzielony był do 9 jednostki pomocniczej na lotnisku Cosford 29 listopada 1944 roku. Sprzedany został do belgijskich Sił Powietrznych 26 sierpnia 1948, otrzymał oznaczenie SG-55 oraz kod GE-R i został przydzielony do 349  dywizjonu. Zaledwie po niecałych 2 miesiącach, 11 października 1948, pilot Harry Saeys uszkodził znacznie samolot podczas przymusowego lądowania.

Z tego samego okresu pochodzi Hawker Hurricane Mk.Iic jeden z 6 samolotów tego typu jakie otrzymała Belgia od RAF-u po II wojnie światowej.

Kolejnym eksponatem z własną historią jest Nord 1002 Pingouin. W okresie II wojny światowej we Francji budowany był Messerchmitt Bf-108s. Po wyzwoleniu firma Nord kontynuowała produkcję tym razem z silnikami Renault i ze zmienioną nazwą właśnie na Nord 1002.

Fairchild C-119

Część egzemplarzy wystawowych posiada pewne braki sprzętowe jak np. Fairchild C-119-Flying BOXCAR. Pierwszy lot tego typu samolotu miał miejsce w listopadzie 1947 roku. Przeznaczony był do przewozu cargo oraz desantu spadochronowego. Jego produkcja została przerwana w 1955 po zbudowaniu ponad 1100 egzemplarzy. Wyposażony był w dwa silniki Wright R-3350s o mocy 3500 KM każdy. W brukselskim muzeum znajduje się egzemplarz o rejestracji OT-CEH.  Egzemplarz ten służył w USAF w latach pięćdziesiątych i bazował w Dreux/Senoches we Francji. Obecnie nosi nazwę „The Great Pretender”.

c-119-boxcar_tablica c-119-boxcar_muzeum_lotnictwa_bruksela

Ciekawostki

Nad samolotami stojącymi w głównej hali zawieszone są eksponaty szybowcówikar_muzeum-lotnictwa-bruksela z różnych okresów oraz postać Ikara.
Na pierwszym piętrze wokół hali wystawowej umieszczono egzemplarze samolotów z początków lotnictwa oraz z okresu I wojny światowej. Znajdziemy tu niezwykle ciekawe eksponaty jak np. łódź latająca Shreck FBA II z 1915 roku. Łódź ta pełniła służbę w belgijskiej tzw. „Escadrille des Hydroaviations”. Formacja ta utworzona w 1917 roku wspomagała marynarkę francuską w wykrywaniu niemieckich łodzi podwodnych i min morskich.

Kolejną ciekawostką jest Hanriot Dupont HD1 z 1916. Ze względu na to, że w armii francuskiej używano głównie SPAD 7, HD1 nie był uznanym myśliwcem przez francuskie siły powietrzne. Znalazł on uznanie w armii belgijskiej i włoskiej, dla której wyprodukowano ponad 900 egzemplarzy. Na tym typie samolotu belgijski as I wojny światowej Willy Copens uzyskał 37 zestrzeleń w tym 26 balonów obserwacyjnych.

Zaciekawienie budzi trójpłatowiec z 1911 roku TRIPLAN BATTAILLE zbudowany przez Cesara Battaille, a oblatany w 1912 roku przez francuskiego pilota Francois Chassagne.(w niektórych materiałach figuruje również data 16 sierpnia 1911 jako data pierwszego lotu). Samolot ten posiadał 40-to konny silnik. W 1972 rodzina Battaille podarowała szczątki samolotu królewskiemu muzeum w Brukseli. Mimo braku dokumentacji technicznej (posiadano jedynie zdjęcie 9×13 oraz  kilka malowanych obrazów) odtworzono w pełni ten samolot. Nie posiadając możliwości odtworzenia oryginalnego 4 -ro cylindrowego silnika Gregoire, w tym muzealnym egzemplarzu zamontowano silnik Chenu, który był używany w latach 1908-1910.
Przed każdym eksponatem stoi tablica informacyjna z podstawowymi danymi taktyczno-technicznymi jasno określająca typ, przynależność państwową zasięg, pułap, udźwig danego samolotu.

W ramach muzeum funkcjonuje również ”Centrum Dokumentacji” zawierający ponad 10000 monografii i dokumentów i danych historycznych oraz 8000 dokumentów technicznych dotyczących lotnictwa międzynarodowego od jego początków do czasów obecnych. W bibliotece mamy dostęp do 30000 zdjęć i ponad 200 filmów.
Wizyta w królewskim muzeum zwłaszcza w części dotyczącej lotnictwa stanowi ciekawe przeżycie i sugeruję, że miejsce to powinno znaleźć swoje stałe miejsce w planach wycieczek do Belgii.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *